Sama budowa młyna jak podaję korespondent „Gazety Warszawskiej” spotkała się z protestem dwunastu młynarzy (siedem młynów wodnych i pięć wiatraków) obawiających się konkurencji. Mimo początkowych trudności młyn zaczął mielić zboże. Niestety jakość mąki była zła, jak się okazało Barcikowski padł ofiarą oszustwa. Budując młyn zakupił „na słowo honoru” z pewnych rąk maszynę parową, która miała mieć siłę ośmiu koni a w rzeczywistości była o połowę mniejsza. Mielona mąka była czarna i gruba co spowodowało mniejsze zainteresowanie klientów a w 1871 roku młyn zamknięto.
Kolejną informację o młynie znalazłem w „Gazecie Handlowej” z 1873 roku, w której znajduje się ogłoszenie na sprzedaż tego młyna. Jak wynika z ogłoszenia została zmieniona maszyna parowa na nową o sile czternastu koni. Jednakże ze względu na małą opłacalność młyna jego właściciel postanowił sprzedać młyn.