UL. STARY RYNEK 8

Adres : ul. Stary Rynek 8

     Pierwszy murowany dom na działce pod nr 8 został zbudowany w połowie XIX wieku przez rodzinę Mostowskich. Wcześniej istniał w tym miejscu budynek drewniany. O rodzinie Mostowskich pisałem przy opisie kamienicy pod nr 7. Te dwie sąsiadujące nieruchomości były ich własnością od początku XIX wieku. Przed 1876 rokiem właścicielem budynku był Ajzyk Lidzbarski i tak był opisany: dom murowany parterowy kryty dachówką składający się ze sklepu i pięciu pokoi przedzielonych korytarzem. Dodatkowo dwa pokoje na poddaszu pod domem piwnica. Na podwórzu znajdował się spichlerz i trzy chlewki.

W 1892 roku Fiszel Lidzbarski otrzymał z banku państwowego pożyczkę w wysokości 4000 rubli na budowę domu mieszkalnego. Budowę domu ukończył w 1898 roku Abraham Warsztacki. W ten sposób przybyła na rynku duża secesyjna kamienica z charakterystycznym układem balkonów w kształcie trójkąta oraz czterema postaciami kobiet na gzymsie.

Kamienica miała trzy piętra a na parterze znajdowały się dwa duże lokale na sklepy przedzielone korytarzem. Od początku w lokalu po lewej stronie znajdowała się apteka Jana Hildebranta i Leonarda Czernickiego,  która funkcjonowała do listopada 1924 roku. Jan Hildebrant przeniósł się do Nowego Dworu, gdzie otworzył skład apteczny. Po nich aptekę prowadził Piotr Barczyk a po nim jego spadkobiercy od 1936 roku.

W drugim lokalu po prawej stronie znajdował się sklep bławatny Abrahama Bieżuńskiego. W sklepie tym znajdowały się duże ilości materiałów bławatnych różnych gatunków a właściciel sklepu udzielał często swoim klientom długoterminowego kredytu na zakup towarów. Od 1933 roku Abraham Bieżuński prowadził sklep ze swoimi synami Dawidem-Herszem i Henrykiem vel Chaimem. Pod koniec lat trzydziestych sklep prowadzą już tylko bracia Bieżuńscy.

Apteka jak i sklep bławatny funkcjonowały do wybuchu II wojny światowej. W 1936 roku Abraham Warsztacki sprzedał kamienicę a nowymi właścicielami zostali Mosze Frenkiel i Lejb Borensztein.

Podczas ostrzału Mławy we wrześniu 1939 roku kamienica została trafiona pociskiem i uległa spaleniu. We wschodniej ścianie kamienicy powstała wielka wyrwa po uderzeniu pocisku. Po kilku tygodniach ruiny kamienicy zostały rozebrane.